Pracownicy najbardziej zadłużonego szpitala w kraju - Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Gorzowie otrzymali w tym miesiącu pobory bez problemów, jakie mają pracownicy innych szpitali w kraju.
Podobnie ma być w przyszłym miesiącu. Jak się nieoficjalnie dowiedziało Polskie Radio, dzieje się tak dlatego, że szpital porozumiał się z jednym
komornikiem, który zajął wszystko co jest w placówce możliwe. Porozumienie polegać ma na tym, że komornik ten nie będzie zajmował pieniędzy przeznaczonych na pensje pracowników.
W rozmowie z Polskim Radiem dyrektor szpitala Leszek Wakulicz wyjaśnił, że to jeden z ostatnich wybiegów, które mogą powstrzymać komorników przed zajmowaniem pieniędzy przeznaczonych na pensje. Podkrelił, że komornik zajmuje tyle, ile może, a szpital pisze do banku, że sto procent zajął komornik i bank to respektuje.
Wierzytelności gorzowskiego szpitala sięgają już 180-ciu milionów złotych i tylko dzięki takiemu wybiegowi wszyscy pracownicy szpitala otrzymali w tym miesiącu wypłaty . Komornik zapewnia, że w następnym meisiącu też z wypłatami nie powinno być problemu.
Tymczasem z różnych szpitali w kraju docierają informacje o zajmowaniu przez komorników pieniędzy przeznaczonych na wypłaty dla pracowników. Komornik zajął na przykład konto szpitala w Policach w województwie zachodniopomorskim. Dyrektor placówki twierdzi, że nie może wypłacić pensji swoim pracownikom. Według nieoficjalnych informacji również w Pile i Środzie Wielkopolskiej komornicy próbują przejąć pieniądze przeznaczone na wypłaty. Z jakim skutkiem jeszcze nie wiadomo.