Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Goście niedzielnego Salonu Trójki komentują artykuł Rzeczpospolitej o agentach WSI

0
Podziel się:

Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec zaprzeczył, jakoby w BBN pracowali oficerowie Wojskowych Służb Informacyjnych.
Według wczorajszej "Reczpospolitej", powołującej się na byłego szefa WSI generała Tadeusza Rusaka, w otoczeniu zarówno Aleksandra Kwaśniewskiego, jak i Leszka Millera działa kilkunastu oficerów tych służb
"U mnie ich nie ma" - zapewnił gość Niedzielnego Salonu Politycznego Trójki, szef Biura Bezpieczenstwa Narodowego, Marek Siwiec.

Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec zaprzeczył, jakoby w BBN pracowali oficerowie Wojskowych Służb Informacyjnych.

Według wczorajszej "Reczpospolitej", powołującej się na byłego szefa WSI generała Tadeusza Rusaka, w otoczeniu zarówno Aleksandra Kwaśniewskiego, jak i Leszka Millera działa kilkunastu oficerów tych służb

"U mnie ich nie ma" - zapewnił gość Niedzielnego Salonu Politycznego Trójki, szef Biura Bezpieczenstwa Narodowego, Marek Siwiec. Podkreślił, że żaden z jego pracowników nie jest wojskowym, ani nie ma "specjalności wojskowej".

"W związku z tym mogę powiedzieć, że ich nie ma. Oficerem, który pracował, ale był wtedy cywilem, był (aktualny szef WSI) generał (Marek) Dukaczewski" - powiedział Siwiec. Wyjaśnił, że generał przeszedł wtedy w tak zwany "stan zawieszenia" i czasowo przestał pełnić służbę wojskową.

Według innego gościa Trójki, byłego ministra obrony, Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej, po przeczytaniu artykułu w "Rzeczpospolitej" powstaje wrażenie, jakby WSI inwigilowały najważniejsze osoby w państwie.

Zdaniem Komorowskiwego, ważny jest też inny problem. Uważa on, iż decydenci w Polsce bardzo często zapraszają do swoich urzędów ludzi związanych "z różnymi służbami". Komorowski zastanawia się czy nie robią tego, by mieć jakiś nieformalny wpływ na służby specjalne.

"Według mnie, dlatego też, że tak się przyjęło, iż każdy chce mieć swojego generała od służb specjalnych" - stwierdził Komorwski. Jego zdaniem, dotyczy to nie tylko polityki, ale i biznesu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)