Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gospodarka przyspieszy w tym roku do 5,0-6,0 proc. PKB

0
Podziel się:

Wzrost gospodarczy przyspieszył w I kwartale tego roku do powyżej 6,0% wobec 4,7% w IV kwartale ub. roku, a w całym 2004 roku przyspieszy do 5-6% z 3,7% w roku ubiegłym, uważa Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych Prezydenta./ ISB /

Wzrost gospodarczy przyspieszył w I kwartale tego roku do powyżej 6,0% wobec 4,7% w IV kwartale ub. roku, a w całym 2004 roku przyspieszy do 5-6% z 3,7% w roku ubiegłym, uważa Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych Prezydenta.

“W pierwszym kwartale wzrost prawdopodobnie sięgnął powyżej 6,0%, ale nie jest to jednorazowy przypadek, który zniknie za dwa miesiące. Wszystko wskazuje na to, że w skali całego roku wzrost sięgnie 5-6%” – powiedział Orłowski we wtorek podczas Forum Oracle nt. “Informatyka – nowy wymiar biznesu”.

Głównym motorem wzrostu gospodarczego jest według niego rosnący eksport, wynikający ze wzrostu wydajności pracy, a w mniejszym stopniu – słabego złotego.

W ciągu najbliższego roku – półtora nastąpi jednak zmiana struktury wzrostu gospodarczego.

“Eksport nie będzie głównym silnikiem ciągnącym gospodarkę, ale będą to inwestycje” – powiedział Orłowski.

Polskę czeka kilka lat dość szybkiego wzrostu, ale wstąpienie do Unii Europejskiej będzie wymagało od przedsiębiorców dalszej poprawy efektywności również w fazie wzrostu gospodarczego, dodał doradca ekonomiczny prezydenta.

Ostatnio wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner mówił, że wzrost PKB w 2005 roku przyspieszy do 6,0% (wobec wcześniej oczekiwanych 5,0%), zaś minister finansów Andrzej Raczko zapowiadał, że już w tym roku możliwe jest przekroczenie zapisanego w budżecie poziomu 5,0%.

Narodowy Bank Polski (NBP) oczekuje, że w pierwszym kwartale wzrost wyniósł 6,4%, a w całym roku przekroczy 5,0%.

Wcześniej we wtorek Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) podniosła swoją prognozę wzrostu PKB Polski na ten rok do 4,7% ze względu na oczekiwane ożywienie w inwestycjach i wejście Polski do UE.

Zdaniem Orłowskiego polskiej gospodarce nie grozi załamanie, ponieważ wejście do UE zapewnia jej większą stabilność i odporność na zmiany w sytuacji wewnętrznej.

“Chyba jesteśmy już po tej bezpiecznej stronie rzeki. Można płynąć wolniej lub szybciej, ale mamy grunt pod nogami i na pewno nie utoniemy” – skonkludował doradca prezydenta.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)