- poinformowała w piątek PAP osoba związana z TS.
Źródło PAP podało, że GTECH wysłał do Totalizatora Sportowego pismo, w którym wezwał spółkę do podpisania zawartej przez poprzedni zarząd TS umowy na prowadzenie systemu elektronicznego on-line, jednak polska loteria nie odpowiedziała.
W połowie tego tygodnia upłynął termin, w którym amerykańska firma domagała się odpowiedzi.
'Wygląda na to że pismo to jest przygotowaniem do rozprawy w sądzie' - powiedział PAP pragnący zachować rozmówca. 'GTECH przymierza się do wypowiedzenia tej umowy i mam wrażenie, że nie jest to element nacisku' - dodał.
Dziesięcioletnia umowa Totalizatora Sportowego z GTECH wygasa 31 października 2001 roku. Jedna z klauzul tej umowy mówi, że najpóźniej na trzy miesiące przed tym terminem obie strony umowy muszą złożyć wspólne oświadczenie, że mają zamiar przedłużyć umowę o kolejny rok.
'Alternatywą jest złożenie wypowiedzenia, czyli tak naprawdę informacji, że jedna ze stron nie zamierza przedłużać umowy' - powiedziało źródło.
Paweł Burdzy, rzecznik prasowy Totalizatora Sportowego nie potwierdził tych informacji ze względu na obowiązującą TS tajemnicę handlową.
Jak sugeruje piątkowa prasa, wypowiedzenie przez GTECH umowy, na podstawie której Totalizator Sportowy korzysta z lottomatów może oznaczać, że polska loteria zmuszona zostanie do prowadzenia zakładów w formie papierowych kuponów. Oznaczałoby to powrót do systemu sprzed dziesięciu lat.
Andrzej Bogucki prezes, firmy Grytek, która jest w Polsce przedstawicielem GTECH, odmówił PAP komentarza w tej sprawie.
Poinformował, że decyzje w sprawie dalszej działalności w Polsce zostaną najprawdopodobniej przedstawione na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Prezes powiedział, że do tej pory nie został oficjalnie poinformowany o decyzji ministra skarbu, o niezatwierdzeniu wyboru firmy GTECH na operatora systemu on-line dla Totalizatora Sportowego.
'Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy niezbyt poważnie traktowani' - powiedział Bogucki.
Pod koniec marca minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska poinformowała, że nie zatwierdziła wyboru firmy GTECH na operatora systemu on-line dla Totalizatora Sportowego.
Oznaczało to, że Totalizator musi na nowo rozpocząć proces wyboru operatora systemu on-line.
Aby system działał bez przerwy, umowa z obecnym operatorem GTECH, która wygasa 31 października 2001 roku, musiałaby zostać przedłużona. Dzięki temu wybrany operator miałby czas na uruchomienie swojego systemu on-line.
Obecnie obowiązująca dziesięcioletnia umowa Totalizatora Sportowego przewiduje przedłużenie o jeden rok.
Przedłużenie umowy może odbyć się jednak tylko za zgodą GTECH.
GTECH został wybrany przez zarząd TS na nowego operatora pod koniec lutego 2001 roku.
