W Katowicach trwa sesja sejmiku śląskiego poświęcona restrukturyzacji górnictwa. W rozmowach uczestniczy wicepremier Jerzy Hausner i wiceminister Irena Herbst.
W sali sejmiku w charakterze gości miejsca zajęły pracownice kopalń przeznaczonych do likwidacji. Przyniosły ze sobą transparenty za napisem: "głód i nędza". Wicepremiera Hausnera przywitały gwizdy i okrzyki: "Hausner do roboty za 500 złotych". Jeszcze przed obradami wicemarszałek Senatu Kazimierz Kutz w kuluarach wyraził nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie przełomowy w dotychczasowej debacie o Śląsku. Jak podkreślił senator Kutz restrukturyzacja nie może oznaczać likwidacji - oznacza natomiast tworzenie nowych miejsc pracy dla tych, którzy tracą je w kopalniach.
Na początku sesji radny Rajmund Polak zaproponował zmianę programu obrad. Jak powiedział radny "program eutanazji górnictwa ministra Hausnera jest już dobrze znany". Dodał, że program ten powinien być ogłoszony po debacie na temat stanu górnictwa, w której - jego zdaniem - głos powinni zabrać przede wszystkim związkowcy. Radny Polak chce także przyjęcia uchwały, w której sejmik domagałby się także dymisji wicepremiera Hausnera. Oba wnioski zostały w głosowaniu odrzucone.
