Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Hausner przeciwny zmianie ustawy o finansach publicznych

0
Podziel się:

Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner opowiedział się w piątek przeciwko pomysłom zmieniania ustawy o finansach publicznych, które miałyby zastąpić reformę finansów publicznych. Nie wykluczył jednak rozmów na temat “operacji typu rachunkowego”, które mogłyby wspomóc naprawę finansów publicznych / ISB /

Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner opowiedział się w piątek przeciwko pomysłom zmieniania ustawy o finansach publicznych, które miałyby zastąpić reformę finansów publicznych. Nie wykluczył jednak rozmów na temat “operacji typu rachunkowego”, które mogłyby wspomóc naprawę finansów publicznych.

“Gdyby ktoś powiedział: w takim razie nie róbmy tego, tylko zmieńmy ustawę o finansach publicznych, to ktoś proponuje: skoro mamy ciężką chorobę, to przestańmy badać tę chorobę. Przecież to jest absurdalny pomysł” – powiedział Hausner w wywiadzie dla radia PiN.

“Jeżeli nie podejmiemy żadnych działań, by zatrzymać się na poziomie 55% długu do PKB, to za chwilę dogonimy do poziomu 60%. A za chwilę przekroczymy poziom 60% - to znaczy co, zaraz mamy zmienić Konstytucję? A co potem zmienimy? Przecież to jest lawina, to jest wielka kula śniegowa, która na nas pędzi” – dodał wicepremier.

Powtórzył, że dla niego pewnikiem jest, iż jeżeli obecnie nie zostaną podjęte działania zmierzające do ograniczania “bardzo gwałtownego wzrostu długu publicznego, to oczywiste jest, że przekroczymy tę relację 55% długu publicznego do PKB w tym roku”.

“A wtedy – ustawa o finansach publicznych mówi, co się stanie. W ciągu dwóch lat musimy dojść do zrównoważonego budżetu, musimy gwałtownie, radykalnie obniżać wydatki, nie dostosowywać je, tak jak ja proponuję, tylko ciąć i podwyższać podatki. Nie obniżać podatki, tak jak ja proponuję, tylko podwyższać” – zaznaczył wicepremier.

W sytuacji, kiedy wzrost gospodarczy przyspiesza – rząd spodziewa się wzrostu PKB o 5,0% w tym roku wobec 3,7% w 2003 roku – pozostaje zadbać o powstrzymanie lawinowego wzrostu długu publicznego.

“I trzeba postawić te zapory, czyli ograniczać wydatki, a jednocześnie wierzyć w to, być przekonanym, że jeżeli jest wysoki wzrost gospodarczy, to za chwilę będzie z tego tytułu wzrost dochodów. To rozwiązuje problem” – podsumował Hausner.

W celu niedopuszczenia do wzrostu długu publicznego ponad 55% PKB w 2004 roku (wobec 50-51% na koniec 2003 roku) rząd chce wprowadzić w życie plan oszczędnościowy Hausnera. Wicepremier zapowiadał, że do 27 lutego przedstawi projekty lub szczegółowe założenia ustaw, które pozwolą zaoszczędzić w latach 2004-2007 ok. 30 mld zł w wydatkach społecznych i ok. 20 mld zł w wydatkach administracyjnych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)