"Ja bym chciał, aby RPP zechciała wnikliwie przeanalizować tę informację, bo ona oznacza, że inflacja zaczęła spadać wcześniej i szybciej, niż tego oczekiwano we wcześniejszych prognozach inflacyjnych. Utrzymywanie restrykcyjnego nastawienie w polityce pieniężnej było motywowane innym, dużo gorszym, przewidywaniem co do inflacji. Moje oczekiwanie jest takie, że RPP zechce ten fakt docenić i uwzględnić" - powiedział PAP Hausner.
GUS podał we wtorek, że wzrost cen w styczniu wyniósł 4 proc. rdr. Tymczasem analitycy spodziewali się, że będzie to około 4,5- 4,6 proc. W grudniu inflacja wyniosła 4,4 proc. rdr.
Zdaniem Jana Czekaja z Rady Polityki Pieniężnej, spadek inflacji do 4,0 proc. w styczniu z 4,4 proc. w grudniu to zaskoczenie, które RPP weźmie pod uwagę na najbliższym posiedzeniu wraz z nową projekcją inflacyjną.
Według członka RPP, szybszy spadek inflacji nastąpi prawdopodobnie od drugiego kwartału.
Czekaj powiedział we wtorek PAP, że RPP będzie brała pod uwagę to, co będzie w projekcji, jak też i bieżące dane. "W związku z tym całkowity obraz nie powinien ulec aż tak znaczącej rewizji" - dodał.
Czekaj uważa, że w lutym inflacja może pozostać na poziomie zbliżonym do styczniowego, a szybki spadek nastąpi od II kwartału 2005 roku.
Posiedzenie RPP zaplanowano na 24-25 lutego.