"Im więcej zrobimy w 2004 roku, tym większe szanse uniknięcia przekroczenia kolejnych progów ostrożnościowych, tym mniej radykalne postępowanie później" - powiedział Hausner w środę na konferencji prasowej.
"Musimy działać jak najszybciej, to znaczy od 2004 roku" - dodał wicepremier.
"Nie traktuję 2004 roku jako roku przegranego" - powiedział.
Według wicepremiera oszczędności, żeby zdążyć do 2007 roku, trzeba rozpocząć już od 2004 roku, gdyż proces musi być rozłożony na kilka lat ze względu na uwarunkowania prawne wydatków budżetowych w sferze społecznej.
"Sytuacja jest do pewnego stopnia zdeterminowana i nie da się łatwo odwrócić tego, co zostało ukształtowane parę lat temu (...) cofnięcie tego wszystkiego nie jest możliwe na zasadzie jednorazowego przedsięwzięcia" - powiedział Hausner.
"Próg 60 proc. wpisany jest w Konstytucję. Oznacza to, że jest to norma szczególnego rodzaju. Dyskusja tego rodzaju, że zignorujemy Konstytucję albo po prostu ja zmienimy jest według mnie postawą nieodpowiedzialną, podważającą ład konstytucyjny. Nie da się niczego zrobić, jeśli nie uzna się, że są pewne reguły konstytucyjne, których musimy przestrzegać" - dodał.
Niektórzy ekonomiści uważają, że rząd, w momencie zagrożenia zbliżeniem się długu publicznego do bariery 60 proc. PKB może zaproponować przejście na system obliczania długu publicznego według normy unijnej ESA 95, co pozwoli księgowo uzyskać wskaźnik długu niższy od obecnego, gdyż nie obejmujący np. poręczeń i gwarancji Skarbu Państwa.
Inni obserwatorzy sceny politycznej przewidują, że rząd może, pod naciskiem części SLD i UP, a także części opozycji, rozwodnić swoje wcześniejsze propozycje oszczędności w budżecie 2004 przekazane obecnie do dyskusji społecznej, która ma trwać do połowy stycznia.
Propozycje oszczędności nie zostały zapisane w projekcie budżetu na 2004 rok, a przedstawiciele rządu ostatnio nie widzieli potrzeby przesyłania do Sejmu autopoprawki, która zawierałaby propozycje oszczędnościowe wicepremiera Hausnera.
Na początku października rząd przyjął plan Hausnera zakładający ograniczenie wydatków administracji publicznej o 20 mld zł do 2007 roku oraz zdecydował o przeprowadzeniu konsultacji społecznych w drugiej części planu, która przewiduje redukcję wydatków społecznych w tym czasie o 12 mld zł.
Łączne oszczędności do 2007 roku mają stanowić 4 proc. PKB.
Pierwsze efekty wprowadzania planu mają być widoczne już w 2004 roku, co może spowodować realne obniżenie deficytu budżetowego w przyszłym roku o ok. 2 mld zł z poziomu 45,5 mld zł.
