Deputowany do władz prowincji Marnix Norde wyliczył, że na darmowe autobusy przesiądzie się około 40 procent pasażerów. Z tego połowa normalnie jeździ
codziennie do pracy własnym samochodem. A to z kolei oznacza, że około trzysta aut mniej pojawi się na autostradzie.
Eksperyment rozpocznie się w styczniu. Na razie między Hagą a oddaloną o około 20 kilometrów Lejdą będą kursować trzy autobusy. Kierowcy korzystający z tych przewozów będą mogli łatwo zaparkować swoje auta na specjalnie przygotowanych parkingach.
Projekt, który kosztuje dwa miliony euro, w całości finansują władze prowincji. Jeśli eksperyment się powiedzie, wówczas zamiast w budowę nowych dróg prowincja będzie inwestować w darmowy transport publiczny - zapowiedziały władze lokalne holenderskiej prowincji Zuid Holland.