W dyskusji w parlamencie nawet bardzo krytyczni dotąd współrządzący Holandią liberałowie ocenili traktat konstytucyjny "umiarkowanie pozytywnie" i zapewnili, że nie będą wzywać swoich wyborców do odrzucenia go w referendum.
Rzecznik liberałów Haans van Baalen przyznał, że jest "szczególnie zadowolony" z utrzymania weta w sprawie unijnego budżetu. Mniej natomiast z faktu, że od 2014 roku nie każde państwo członkowskie Unii będzie miało swojego komisarza oraz z tego, że konstytucja nie zaostrzyła kontroli nad przestrzeganiem Paktu Stabilizacji i Rozwoju.
Także największa opozycyjna partia socjaldemokratów określiła konstytucję europejską jako "możliwą do przyjęcia". Największa partia rządząca - chadecy Jana Petera Balkenende - uważa zaś, że obywatele mogą "szczerze" głosować za przyjęciem konstytucji w referendum. Nie wiadomo jeszcze jednak, kiedy zostanie ono przeprowadzone.