Wiceprezes NBP Ryszard Kokoszczyński uważa, że II kwartał 2001 roku będzie najgorszy w tym roku pod względem wzrostu PKB. Ożywienie wzrostu gospodarczego powinno nastąpić w II półroczu.
'Drugi kwartał, jeśli chodzi o wzrost PKB, będzie najgorszy. W drugim półroczu oczekujemy ożywienia tempa wzrostu PKB. Oczekujemy też wzrostu produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach' - powiedział Kokoszczyński w czwartek na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki.
W I kwartale 2001 roku PKB wzrósł o 2,3 proc. czyli na poziomie zbliżonym do IV kwartału 2000 roku, kiedy wzrost wyniósł 2,4 proc., ale znacznie mniej niż w I kwartale 2000 roku, kiedy PKB wzrósł o 5,9 proc.
Ministerstwo Finansów szacuje wzrost PKB na cały 2001 rok na 2 proc., przy czym w II kwartale - na 0,6-1,1 proc. Minister Gospodarki Janusz Steinhoff powiedział, że szacuje wzrost PKB w tym roku na 2,5 proc.
Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, który w czwartek przedstawił swoje prognozy, także spodziewa się, że II kwartał będzie najgorszy w tym roku, ale od III kwartału powinna nastąpić już poprawa dynamiki produkcji przemysłowej, a także popytu krajowego.
Według Kokoszczyńskiego wzrost deficytu budżetowego powinien spowodować w krótkim czasie ożywienie popytu wewnętrznego, natomiast ciągły proces powolnej obniżki stóp procentowych powinien wpłynąć na ożywienie gospodarcze w 2002 roku.
Prawdopodobnie w piątek Sejm będzie głosował nad nowelizacją budżetu na 2001 rok, która zwiększa deficyt budżetowy z 20,5 mld zł do 29,1 mld zł oraz zmniejsza planowane dochody o 8,6 mld zł, do 152,46 mld zł, ale utrzymuje dotychczasowy plan wydatków państwa na niezmienionym poziomie 181,6 mld zł.
Projekt nowelizacji nie zawiera propozycji zmniejszenia wydatków, choć z uzasadnienia wynika, że rząd spodziewa się, iż niedobór dochodów może być wyższy niż 8,6 mld i w najbardziej pesymistycznej prognozie może wynieść 17,24 mld zł.
Rząd uzależnia cięcia wydatków od realizacji dochodów w drugim półroczu. Cięcia w wydatkach bieżących i inwestycyjnych poszczególnych dysponentów budżetu będą dokonywane, jeśli niedobór środków przekroczy 13 mld zł.
Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych na ostatnim swoim posiedzeniu. Od początku roku stopy zostały obniżone w sumie o 350 pkt. bazowych, dwukrotnie o 100 pkt. bazowych, w lutym i w marcu, oraz o 150 pkt. bazowych w czerwcu. Analitycy oczekują kolejnej obniżki jeszcze latem, o 100-150 pkt. bazowych.
