.
"Inflacja będzie niższa od tej zapisanej w budżecie i wyniesie 1,5-1,7 proc." - powiedział Michalski.
W budżecie na ten rok zapisano, że inflacja średnioroczna w tym roku wyniesie 2,1 proc. Jednak później resort obniżał prognozy do 1,9 proc., a następnie do 1,7-1,8 proc.
Analitycy są zaskoczeni znaczącym spadkiem inflacji na początku roku, ale uważają, że tendencja ta może być przejściowa ze względu na możliwe gorsze zbiory w tym roku.
Mimo to ekonomiści i przedstawiciele Rady Polityki Pieniężnej znacząco obniżyli swoje prognozy inflacyjne na ten rok.
W ostatniej ankiecie PAP prognozują, że inflacja na koniec roku spadnie do 2,37 proc. licząc rok do roku.
Niedawno dwóch członków RPP - Wiesława Ziółkowska oraz Janusz Krzyżewski - nie wykluczyło spadku inflacji nawet poniżej 2 proc. na koniec roku licząc rok do roku.