Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 4,6 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego - poinformował Główny Urząd Statystyczny.
Tym samym inflacja roczna w sierpniu była taka sama jak w lipcu.
Dane te były zgodne z oczekiwaniami rynkowym - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Piotr Kalisz z banku PKO BP.
Według niego do przewidzenia były także zmiany cen w poszczególnych grupach towarów. I tak na przykład w sierpniu spadły ceny odzieży i obuwia, ale wysokie były ceny paliw.
Te ostatnie w porówaniu z sierpniem roku poprzedniego wzrosły o blisko 15 procent, o ponad cztery procent wzrosły w tym czasie opłaty związane z mieszkaniem.
Piotr Kalisz uważa, że sierpień był ostatnim miesiącem tak wysokiej inflacji, w następnych wskaźnik ten powinien spadać, tak by na koniec roku dojść do poziomiu 4,1 procent.
Sierpniowe dane na temat inflacji wskazują na to - dodają inni analitycy - że Rada Polityki Pieniężnej nie musi już tak gwałtownie, jak ostatnio, podnosić stóp procentowych.