Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Instytut Pamięci Narodowej: kilkuset emigrantów z marca '68 powinno odpowiadać za zbrodnie stalino

0
Podziel się:

Dyrektor warszawskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Jerzy Eisler uważa, że kilkuset emigrantów z marca 1968 roku powinno odpowiadać za przestępstwa jakie popełnili działając w stalinowskim aparacie terroru.
Na łamach najnowszego "Biuletynu IPN" profesor Eisler pisze, że wśród tysięcy osób jakie wyjechały w 68 roku z PRL z powodu antysemickiej nagonki, byli funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa, informacji wojskowej i sądownictwa wojskowego.

Dyrektor warszawskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Jerzy Eisler uważa, że kilkuset emigrantów z marca 1968 roku powinno odpowiadać za przestępstwa jakie popełnili działając w stalinowskim aparacie terroru.

Na łamach najnowszego "Biuletynu IPN" profesor Eisler pisze, że wśród tysięcy osób jakie wyjechały w 68 roku z PRL z powodu antysemickiej nagonki, byli funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa, informacji wojskowej i sądownictwa wojskowego.

Według profesora takich osób było kilkaset, ale to dopiero należy zbadać. "Wśród emigrantów z marca 68 roku byli tacy, którzy mieli krew na rękach, bardzo wielu z nich ponosiło prawną odpowiedzialność za zbrodnie sądowe czy popełniane przez aparat bezpieczeństwa"- mówi profesor Eisler.

Profesor Jerzy Eisler wymienił jako przykład stalinowską prokurator Helenę Wolińską, oskarżoną o bezprawne aresztowanie straconego później w 1953 roku generała Emila Fieldorfa "Nila".

Profesor Eisler dodał, że choć Helena Wolińska w 1968 roku sama była ofiarą antysemickiej nagonki i wyjechała na zachód, to nie zmiania to faktu, ze powinna odpowiadać za swoją działalność w PRL. Od kilku lat Polska bezskutecznie domaga się ekstradycji Wolińskiej z Wlk.Brytanii do kraju.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)