Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak - Pentagon: precyzyjne naloty wymierzone w kierownictwo państwa

0
Podziel się:

Pentagon poinformował o przeprowadzaniu na Irak precyzyjnych nalotów wymierzonych w przywódców tego kraju. Władze irackie poinformowały natomiast o zbombardowaniu przez sojusznicze lotnictwo celów cywilnych

Stany Zjednoczone rozpoczęły w nocy operację zbrojną przeciwko Irakowi.

Pentagon poinformował o przeprowadzaniu na Irak precyzyjnych nalotów wymierzonych w przywódców tego kraju. Władze irackie poinformowały natomiast o zbombardowaniu przez sojusznicze lotnictwo celów cywilnych

Stany Zjednoczone rozpoczęły w nocy operację zbrojną przeciwko Irakowi. Amerykanie zaatakowali rakietami i samolotami cele w rejonie Bagdadu.

O 2-giej w nocy naszego czasu upłynął termin ultimatum, postawiony irackiemu przywódcy Saddamowi Husajnowi przez prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Busha. Husajn odrzucił ultimatum i nie wyjechał z kraju. Potwierdziły to informacje, przekazane prezydentowi Bushowi przez amerykańskie służby wywiadowcze. O 3-ciej 33 w Bagdadzie rozległy się syreny i ogłoszono alarm lotniczy. Na cele w rejonie miasta spadły rakiety "Tomahawk" i bomby lotnicze, zrzucone przez niewykrywalne radarami samoloty F-117. Z 6-ciu amerykańskich okrętów wystrzelono około 40-tu rakiet "Tomahawk". Celami ataku, prowadzonego w kilku falach, były kwatery irackiego naczelnego dowództwa oraz systemy dowodzenia. Jednym z zaatakowanych obiektów był bunkier, w którym miało być 5 osób ze ścisłego kierownictwa Iraku, w tym Saddam Husajn. Według brytyjskiej telewizji Sky News, Amerykanie postanowili zaatakować bunkier po kilkugodzinnej obserwacji tych osób przez służby wywiadowcze. Skutki ataków nie są dokładnie znane. Według źródeł
amerykańskich, zniszczono jedną z rezydencji Husajna pod Bagdadem. Niemiecka agencja DPA podała, powołując się na źródła w Iraku, że zginęło 10 osób. Irackie ministerstwo informacji podało, że ranne zostały osoby cywilne.

Irak ostrzelał Kuwejt rakietami. Dwie pierwsze rakiety spadły rano na pustnię na północy Kuwejtu, nie powodując ofiar. Około 10-ej Irakijczycy wystrzelili 4 rakiety Scud. Dwie z nich zostały zestrzelone przez amerykańskie pociski Patriot, dwie eksplodowały. Nie wiadomo, jakie są skutki ataku. Rakiety miały głowice konwencjonalne, co oznacza, że nie był to atak chemiczny, ani biologiczny..

W stolicy Kuwejtu przez kilkanaście minut obowiązywał alarm gazowy. Kamery telewizyjne pokazywały ludzi w maskach, także reporter brytyjskiej telewizji Sky nadawał na żywo w masce na głowie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)