.. Przeżywamy bardzo trudne chwile" - powiedział Sulejman Bachdżat, mieszkający w Polsce od 18-u lat architekt pochodzenia kurdyjskiego.
Wezwał Polaków do zorganizowania pomocy humanitarnej dla Iraku, w którym warunki życia - jak powiedział - są fatalne.
Bahdżad odmówił skomentowania upadku reżimu Saddama Husajna i dodał, że nie wiadomo, czy iraccy uchodźcy powrócą z Polski do Iraku."Decyzja nie będzie łatwa. Większość z nas mieszka w Polsce od początku lat 80-ych" - powiedział.
Iracka ambasada w Warszawie ciągle- jak mówią anonimowo jej urzędnicy- funkcjonuje, ale ambaador Fajsal Bandar Husajn jest - jak to określono - chwilowo nieobecny.