Ajatollah Ahmad Dżannati powiedział, że nie należy go pokazywać publicznie.
Im częstsze są głosy zgorszonych duchownych przeciwne wyświetlaniu "Jaszczurki" tym szczelniej wypełnione są sale kinowe w Iranie. "Jaszczurka" pod orginalnym tytułem "Mormulak" to zabawna historia złodzieja, który ucieka z więzienia w przebraniu duchownego. Jego przygody i skojarzenia jakie może budzić w Irańczykach fałszywy muzułmański duchowny zaniepokoiły szefa Rady Strażników, który uważa, że to kpiny z religii i stanu duchownego.
"Jaszczurka" zaczęła wchodzić na ekrany kin pod koniec kwietnia - po uzyskaniu zezwolenia ministerstwa kultury i przewodnictwa islamskiego. Po tygodniu władze sądownicze w Maszhadzie w prowincji Horasan zdjęły film z ekranu a kopię skonfiskowały. Dystrybutorzy w świętym mieście Kum nadal czekają na kopie filmu. Mogą ich już nie dostać jeśli Rada Strażników postanowi zabronić projekcji komedii.
Na razie irańscy kinomani spieszą na seanse tam gdzie "Jaszczurkę" można jeszcze obejrzeć wkrótce bowiem kontrowersyjny film może być już tylko w nielegalnym obiegu.