Izrael stawia Palestynczykom 48-godzinne ultimatum Izrael stawia Palestyńczykom 48-godzinne ultimatum Premier Izraela Ehud Barak dał Palestyńczykom 48 godzin na zaprzestanie aktów przemocy przeciwko Izraelowi i Izraelczykom. Barak ostrzegł przywódcę Palestyńczyków Jassera Arafata, że Izrael po tym terminie zerwie negocjacje pokojowe i użyje siły. Podczas konferencji prasowej premier Barak uznał, że obecna napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie jest poważną próbą dla Izraela, który walczy - jak powiedział - o prawo do istnienia. Odnosząc się do uprowadzenia dziś przez Hezbollah trzech izraelskich żołnierzy, Ehud Barak obarczył władze Libanu i Syrii odpowiedzialnością za bezpieczeństwo uprowadzonych. Powiedział, że Izrael uczyni wszystko, by sprowadzić ich z powrotem do kraju. Przewodniczący parlamentu Autonomii Palestyńskiej Ahmed Qurei powiedział, że nie rozumie ultimatum, postawionego Palestyńczykom przez premieraBaraka. Ahmed Qurei dodał, że to Izrael sprowokował rozruchy, a jego żołnierze strzelali do
palestyńskich cywilów. 'Wzywam pana Baraka, aby wycofał wojska, wrócił do rozmów z nami i zgodził się na powołanie międzynarodowej komisji, która zbada okoliczności rozruchów' - powiedział przewodniczący parlamentu Autonomii.
