Wyjątkowość tej wizyty polega na tym, że w zdominowanym przez wyznawcówc islamu mieszka zaledwie około dwustu katolików. Poza tym papież będzie po raz pierwszy mieszkał w hotelu, który na czas jego pobytu uzyska status placówki dyplomatycznej.
Władze w Baku zaprosiły go w ubiegłym roku, gdy dowiedziały się, że będzie w sąsiedniej - i zwaśnionej - Armenii. Azerbejdżan to 24-y kraj muzułmański odwiedzany przez papieża.
Program dzisiejszego dnia przewiduje złożenie kwiatów pod pomnikiem poległych w walkach o niepodległość, spotkania z prezydentem Gajdarem Alijewem oraz z przedstawicielami życia religijnego, polityki i kultury.
Jutro rano papież odprawi jedyną mszę w Azerbejdżanie. Po niej spotka się z duchowym przywódcą muzułmanów na Kaukazie oraz przedstawicielami prawosławia i judaizmu.
Dokładnie 24 godziny po przybyciu odleci z Baku do Sofii. W Azerbejdżanie Jan Paweł II będzie przemawiać po rosyjsku.