O Mazura pytał Janika poseł Zbigniew Wassermann. Poseł SLD przyznał, że raz był na przyjęciu imieninowym, na którym był także Edward Mazur. O obecności na nim polonijnego biznesmena dowiedział się z mediów.
Zbigniew Wassermann dociekał, czy Janik wiedział o tym, że Mazur został zwolniony z prokuratury mimo tego, że prokurator prowadzący śledztwo w sprawie śmierci Marka Papały chciał jeszcze przeprowadzić czynności procesowe z jego udziałem.
Wcześniej Krzysztof Janik zeznał, że za czasów jego rządów w MSWiA w 2002 roku powstał międzyresortowy zespół, zajmujący się przestępstwami w sektorze paliwowym. Było to wynikiem informacji, jakie przekazał Andrzej Czyżewski, były prokurator, który o ostrzegał o działalności mafii paliwowej w Polsce. Czyżewski, przebywający w Niemczech, był jednym ze świadków orlenowskiej komisji śledczej.