Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Janik o rolniczych protestach

0
Podziel się:

Minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik pytany czy protesty rolników były słuszne i uzasadnione odpowiedział, że policja nie jest od rozstrzygania czy protesty są usprawiedliwone, ale od pilnowania porządku. Dodał, że trzeba starać się zwalczyć pojawiający się obraz Polski jako tonącej w anarchii.

Krzysztof Janik powiedział w radiowych Sygnałach Dnia, że powstaje wizerunek Polski jako kraju pełnego nielegalnych manifestacji, gdzie nie można być pewnym czy uda się przezeń przejechać, gdzie pracownicy występują przeciw inwestorowi. "To jest niedobre wrażenie - naszym obowiązkiem jest mu się przeciwstawić" - powiedział minister.

Spodziewa się on, że tym tygodniu przedstawione zostanie stanowisko prokuratorów oceniających czy uzasadnione było użycie broni gładkolufowej w podczas usuwania blokady rolniczej w miejscowości Cienia II w ubiegłą środę. Minister Janik, po obejrzeniu filmu ze starć nakręconego policyjną kamerą, uważa, że dowodzący akcją podjął właściwą decyzję.

W czasie akcji policji obrażenia odniosło 9 osób. Dwóch rolników zostało rannych - jeden z nich stracił oko.

Minister Janik podkreślił, że nie było go na miejscu zdarzenia, podobnie jak dziesiątków posłów, którzy - jak powiedział - twierdzą, że wiedzą najlepiej jak przebiegało zajście. Po obejrzeniu filmu policyjnego Janik odniósł wrażenie, że policja postapiła prawidłowo, ale jest to - dodał - wrażenie widza, nie ogarniającego całości zdarzenia.

Szef MSWiA uważa, że 11-krotne użycie przez policję siły, w tym dwukrotne użycie kul gumowych i w trzech przypadkach armatki wodnej, wobec 800-set blokad, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch tygodni, nie świadczy o brutalności policji. Jego zdaniem, także wielu organizatorów i uczestników blokad zrozumiało, że protest nie musi oznaczać konfrontacji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)