W głosowaniu uczestniczyło 758 delegatów. Na Janusza Wojciechowskiego oddano 412 głosów. Piechociński dostał poparcie 329 delegatów. 17 oddanych głosów było nieważnych.
Janusz Piechociński wzywał do budowania programu stronnictwa opartego na dekalogu, do generalnej odnowy w partii, zaprzestania kłótni i wzięcia się do pracy.
Janusz Wojciechowski mówił, że zdecydował się kandydować, bo ma poczucie odpowiedzialności za PSL. Stronnictwo jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej i bardzo słabo wypada w sondażach - mówił Wojciechowski. Zadeklarował jednocześnie, że nie boi się ogromu pracy, jaka stoi przed nowym prezesem, aby doprowadzić partię do właściwego jej miejsca na scenie politycznej. Janusz Wojciechowski uznał też, że Stronnictwu potrzebna jest jedność i że tylko jego kandydatura może jedność zapewnić, bo - jak podkreślał - nigdy nie uczestniczył w żadnych podziałach partii.