Buzek powiedział, że państwowe spółki mają obowiązek inwestowania, mogły więc zainwestować w Telewizję Familijną. Wyraził przy tym żal, że ten projekt zakończył się fiaskiem, gdyż mógł, jego zdaniem, stworzyć nową jakość w polskiej telewizji.
Buzek zadeklarował, że bezpieczeństwo energetyczne kraju było dla jego rządu jednym z najważniejszych problemów. Powiedział, że za jego kadencji sprawę dostaw ropy dla PKN Orlen nadzorowały służby specjalne. Zbadały one też kontrakt, zawarty z firmą J&S, i uznały, że nie zagraża on interesom państwa. Buzek podkreślił jednak, że kontrakt ten zawarł poprzedni rząd.
Były premier zaprzeczył, aby konkurs, w wyniku którego prezesem PKN Orlen został Andrzej Modrzejewski, był upolityczniony.