Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jerzy Kos, uwolniony we wtorek z rąk irackich porywaczy, powrócił do Polski

0
Podziel się:

Do kraju wrócił Jerzy Kos, uwolniony przedwczoraj w Iraku pracownik Jedynki Wrocławskiej. Ostatnią noc spędził w bazie Rahmstein w Niemczech.
Podczas konferencji prasowej na warszawskim lotnisku Okęcie Jerzy Kos powiedział, że jest bardzo wzruszony i dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do jego uwolnienia.

Do kraju wrócił Jerzy Kos, uwolniony przedwczoraj w Iraku pracownik Jedynki Wrocławskiej. Ostatnią noc spędził w bazie Rahmstein w Niemczech.

Podczas konferencji prasowej na warszawskim lotnisku Okęcie Jerzy Kos powiedział, że jest bardzo wzruszony i dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do jego uwolnienia. Podkreślił, że został uwolniony tylko przez amerykańskich żołnierzy. Pokazał też otrzymany od nich znaczek z flagą amerykańską.

Według Jerzego Kosa, warunki, w których był przetrzymywany, były ekstremalne. "Sam się dziwię, że przeżyłem" - powiedział Jerzy Kos. Dodał, że podczas porwania został kilkakrotnie uderzony w głowę, ale później nie był bity. Powiedział, że dostawał jedzenie od porywaczy, ale czuł się po nim bardzo źle.

Akcja odbicia go trwała około trzech minut. "Usłyszałem wybuch

w powietrzu. Pełno było kurzu. Słyszałem również helikoptery" - opowiadał Jerzy Kos.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)