Poprawiają się warunki jazdy na drogach w całym kraju. Nadal jednak trudno się jeździ po drogach wojewódzkich i lokalnych
W Małopolsce wszystkie większe trasy są przejezdne. Jednak warunki wciąż są bardzo trudne, prawie cała zakopianka jest biała.
W Nowym Targu termometry pokazują minus 29 stopni. Siarczyste mrozy spowodowały, że jezdnie nierzadko przypominają lodowiska.
Zasypane są tymczasem drogi na północy województwa ze Skały do Wolbromia i z Olkusza do Bogucina.
Wojewoda małopolski odwołał zakaz jazdy ciężarówek o masie powyżej 12-stu ton jednak policjanci proszą kierowców takich aut o maksymalną ostrożność. Wczoraj wieczorem, tuż po odwołaniu zakazu, na zakopiance utknęły 2 cysterny.
Wszystkie autobusy krakowskiego PKS jeżdżą zgodnie z rozkładem. Z dworca nie wyjechały jedynie autobusy do Wolbromia i Smardzowic. Po wczorajszym horrorze komunikacyjnym nie ma już problemów w ruchu pociągów. Większe opóźnienia mają jedynie przyjeżdżające do Polski pociągi międzynarodowe. Wciąż wstrzymany jest ruch na trasie z Chabówki do Mszany Dolnej. Tam mróz uszkodził szyny.
Na Opolszczyźnie zablokowane są dwie dwie drogi wojewódzkie. Trasa 409 Strzelce Opolskie - Gogolin. Nieprzejezdny jest 7-mio-kilometrowy odcinek pomiędzy Niwkami a Gogolinem. Drogowy zapowiedzieli, że udrożnią te trasę do południa.
Nie przejedziemy także z Ligoty Prószkowskiej do Jaśkowic na trasie 413. Do Jaśkowic można jednak się dostać od strony miejscowości Ochodze przez las.
Na pozostałych drogach wojewódzkich mogą występować drobne utrudnienia takie jak: zajeżdżony i przede wszystkim zmrożony śnieg.
W świętokrzyskiem wszystkie drogi krajowe są przejezdne, choć pokryte warstwą śniegu i lokalnie zwężone. Gorzej jest na drogach wojewódzkich - 5 odcinków nadal jest zablokowanych. Nie można przejechać drogą 728 od Gowarczowa do granic województwa. Nieprzejezdna jest także trasa: Klimontów - Koprzywnica - Ciszyca do rzeki Wisły, odcinek Jędrzejów - Węchadłów, Suchedniów - Bodzentyn i Radlin - Mąchocice. Obecnie utrudnienia występują także na trasie Kielce - Włoszczowa. W miejscowości Krasocin TIR na śliskiej nawierzchni nie mógł podjechać "pod górkę" i zablokował drogę. Kierowcy w Krasocinie powinni kierować się na Rogalów.
Trudno jest na drogach powiatowych przebiegających przez Góry Świętokrzyskie, ale także z godziny na godzinę poprawia się. Praktycznie bez przerwy pracuje tam ciężki sprzęt wypożyczony od kilku firm i przedsiębiorstw z regionu.
Również na drogach Lubelszczyzny wszystkie trasy krajowe są przejezdne choć niemal wszędzie zalega na nich warstwa zajeżdżonego śniegu - miejscami dość gruba. Nieco gorzej jest na drogach wojewódzkich. Nadal nieprzejezdnych jest 6-ść odcinków o łącznej długości ponad 35-ciu kilomatrów. Najgorzej jest na drogach nr 836 Chmiel-Piaski i 829 Łęczna-Kijany - tam długość nieprzetartych jeszcze zasp siega 7-miu kilometrów.
Najgorzej jest na drogach lokalnych. W powiatach południowej Lubelszczyzny nadal nieprzejezdnych jest około 70-ciu procent tras. Do wielu miejscowości od kilku dni nie ma dojazdu, żywność dowożona jest saniami.
Silny mróz utrudnia pracę drogowcom odśnieżającym drogi na północy. W nocy na Podlasiu nic się pod tym względem nie zmieniło. Nadal nieprzejezdne są liczne odcinki dróg gminnych i powiatowych oraz dwa odcinki dróg wojewódzkich - Stawiski-Przytuły koło Łomży i Wiżajny-Bolcie na Suwalszczyźnie. Wszystkie drogi krajowe w regionie są przejezdne natomiast w wielu miejscach jest bardzo ślisko gdyż przy silnym mrozie sól nie jest w stanie rozpuścić lodu. Służby drogowe od rana próbują udrożnić odcinki dróg
powiatowych koło Siematycz. W tamtym rejonie sytuacja jest najgorsza, choć według policji nieprzejezdne są zwykle krótkie dwu-trzykilometrowe odcinki.