Projekt nowego prawa upadłościowego, który przyjął we wtorek rząd, ma umożliwić przedsiębiorstwom przeprowadzenie postępowania naprawczego jedynie pod nadzorem sądu - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie.
'Będzie ono następować przy akceptacji wierzycieli i obejmie restrukturyzację majątkową' - podał CIR.
Małe i średnie przedsiębiorstwa będą miały trzy miesiące na przedstawienie planu restrukturyzacji oraz jego przyjęcie i zawarcie układu. Większe firmy będą miały na to cztery miesiące. Projekt zakłada, że w tym czasie zostanie wstrzymane naliczanie odsetek i postępowanie egzekucyjne.
Nowe Prawo upadłościowe ma także umożliwić, mimo ogłoszenia upadłości przedsiębiorstwa, przeprowadzenie jego restrukturyzacji. Po złożeniu odpowiedniego wniosku ma następować zabezpieczenie majątku firmy w celu przeciwdziałania wyprowadzaniu jego składników.
Rząd zaproponował ponadto, aby już na wstępnym zgromadzeniu wierzyciele mogli zawrzeć układ.
'Złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przedsiębiorcy nie będzie prowadzić do długotrwałego i kosztownego postępowania sądowego. To nowatorskie rozwiązanie pozwoli szybko rozstrzygać o losach przedsiębiorcy, którego sytuacja majątkowa daje jeszcze szanse na przywrócenie zdolności konkurowania, a w przyszłości pełnej wypłacalności' - podał CIR.
Rząd chce również, żeby ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa nie było równoznaczne z likwidacją jego majątku. W wyniku dalszego postępowania ma być bowiem możliwe - w uzasadnionych przypadkach - zawarcie układu z wierzycielami, obejmującego wszystkie należności, w tym także publicznoprawne. Projekt stwarza ponadto możliwość przejścia z upadłości likwidacyjnej do upadłości z zawarciem układu.
W porównaniu z aktualnym stanem prawnym projekt wprowadza zasadnicze zmiany, jeśli chodzi o sytuację wierzycieli, których wierzytelności zostały zabezpieczone hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, czy wpisem w rejestrze. Obecne zapisy umożliwiają wierzycielowi zaspokojenie jego roszczeń nie z przedmiotu, na którym zabezpieczenie zostało ustanowione, lecz z całego majątku wchodzącego do masy upadłościowej. Projekt ma znieść taką możliwość i spowodować, 'że wierzyciele, którzy posiadają na składnikach masy upadłości zabezpieczenia w postaci hipoteki, zastawu, zastawu rejestrowego, czy wpisu w rejestrze, będą zaspokajani z sumy uzyskanej ze sprzedaży przedmiotu obciążonego po odliczeniu kosztów sprzedaży'. CIR poinformował też, że wszelkie nieprawidłowości w prowadzeniu działalności, nieuczciwość wobec kontrahentów, utrudnianie procesu upadłościowego będą skutkować zakazem prowadzenia działalności przez 10 lat.
Projektowane Prawo upadłościowe ma zastąpić obecnie obowiązujące Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym z 1934 roku.