Zdaniem Jana Nowaka Jeziorańskiego obecnie największym zagrożeniem dla Polski są sami jej obywatele. Gość "Salonu politycznego Trójki" podkreślił, że brak obecnie zagrożenia zewnętrznego.
Jan Nowak Jeziorański zaznaczył, że niepokoją go wyniki wyborów samorządowych, a także niska frekwencja wyborcza.
Jego zdaniem, ponad 50 procent społeczeństwa nie widzi zależności między własną decyzją a losem państwa. Rozmówca radiowej Trójki uważa, że wynika to z polskiej tradycji, w której państwo było przez prawie 200 lat uważane za narzędzie ucisku.
Jan Nowak Jeziorański zwrócił także uwagę na niepokojące wyniki ugrupowań prezentujących poglądy antyeuropejskie: LPR i Samoobrony. Były dyrektor sekcji polskiej Radia Wolna Europa zauważa, że gdyby Polska nie weszła do Unii Europejskiej znalazłaby się w międzynarodowej izolacji, która -koniec końców- zaszkodziłaby także elektoratom LPR i Samoobrony.
Gościa "Salonu politycznego Trójki" niepokoi jednak pośpiech w rozmowach prowadzonych z Brukselą. Może on oznaczać wynegocjowanie gorszych warunków.
