Premier Francji, socjalista Lionel Jospin, przerwał milczenie po przegranej pierwszej turze wyborów prezydenckich i wezwał wyborców do głosowania przeciwko przywódcy skrajnej prawicy Jean-Marie Le Penowi.
Le Pen zmierzy się w drugiej turze wyborów z piastującym urząd prezydenta Jacquesem Chirakiem. Lionel Jospin podkreślił, że wyborcy powinni sprzeciwić się kandydaturze skrajnie prawicowego polityka na prezydenta Francji, nie przekonywał jednak do głosowania na Jacquesa Chiraca.
"W obawie o przyszłość Francji i fundamenty demokracji w naszym kraju, zwracam się do wyborców o wyrażenie sprzeciwu wobec skrajnej prawicy podczas drugiej tury wyborów prezydenckich" - zaapelował Lionel Jospin.
Po raz pierwszy w historii Piątej Republiki do walki w decydującej turze wyborów prezydenckich staną kandydaci prawicy i skrajnej prawicy - obecny prezydent Jacques Chirac i lider skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen.
Le Pen, przeciwnik Unii Europejskiej, wspólnej waluty i imigracji, przedstawia się jako obrońca klasy robotniczej i rolników - ofiar zjednoczonej Europy.
