Wicepremier Józef Oleksy nie rozważa objęcia stanowiska premiera, ponieważ - jak powiedział - "ma tak dużo pracy, że nie ma czasu wdawać się w spekulacje".
W wywiadzie dla Informacyjnej Agencji Radiowej minister spraw wewnętrznych i administracji, Józef Oleksy, nie chciał odpowiedzieć wprost czy liczy się z perspektywą objęcia stanowiska szefa rządu. Poradził poczekać na zakończenie konsultacji na temat kandydatów na to stanowisko i ogłoszenie ich przez prezydenta. Wtedy, jego zdaniem, będzie o czym dyskutować.
Oleksy uważa jednocześnie, że najbliższe tygodnie nie będą najlepszym czasem dla formowania nowego gabinetu. Obawia się on "sporów, walk i gier politycznych w Sejmie". Szef MSWiA boi się także, że zamęt wokół formowania nowego rządu doprowadzi do dalszego rozprzężenia w pracy instytucji publicznych, które - według niego - lubią wyczekiwać rostrzygnięcia. Oleksy zwrócił uwagę, że efektywność działania urzędów obniży się w czasie, gdy państwo polskie powinno się wykazywać mobilizacją z uwagi na rychłe przystąpienie do Unii Europejskiej i kłopoty z finansami publicznymi.
Józef Oleksy nie widzi też szans na samorozwiązanie się Sejmu, chcociaż postulat ten jest - według niego - politycznie coraz silniejszy i on sam, - jak podkreślił - "w pewnej mierze" uznaje jego zasadność. Oleksy powiedział jednak IAR, że nie zgłasza takiego wniosku, ponieważ nie ma on szans powodzenia.