Serhij Kiwałow powiedział, że centralna komisja opracowuje już oryginały protokołów z terytorialnych komisji wyborczych. Dodał, że zwolnił z pracy szefa służby komputerowej Centralnej Komisji Wyborczej za powolne opracowywanie materiałów o wynikach wyborów prezydenckich. Według Kiwałowa nastąpiły problemy w pracy systemu
informatyczno-analitycznego "Wybory" i to stało się powodem dymisji. Serhij Kiwałow poinformował też, że centralna komisja rozważa możliwość zerwania umowy z firmą, która wygrała przetarg na obróbkę informacji napływającej podczas wyborów.
Centralna Komisja Wyborcza nie podaje nowych danych od wtorku. Podliczanie głosów wstrzymano w momencie, gdy Juszczenko doganiał Janukowycza a do podliczenia pozostały regiony popierające lidera opozycji. Sztab Juszczenki oskarżył komisję o celowe zwlekanie z ogłoszeniem oficjalnych wyników, która, zdaniem sztabu, boi się ogłosić Juszczenkę zwycięzcą pierwszej tury.
Anna Kuźma PR Kijów/dyd