Przewodniczący Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci profesor Jan Madey podkreślił, że stypendysta Funduszu zostaje otoczony opieką merytoryczną, nie dostaje natomiast pieniędzy do ręki. Dodał, że wychowankowie Funduszu mogą liczyć na pomoc pracowników naukowych wyższych uczelni.
Uczniowie szczególnie uzdolnieni uczestniczą w specjalnych seminariach, obozach naukowych i językowych. Wyjeżdzają również na spotkania i konferencje za granicę. Fundusz dofinansowuje także zakup instrumentów muzycznych. Wszystko po to, by nie tylko rozwijać umiejętności stupendysty, ale również zadbać o jego rozwój osobowości.
W ciągu 20 lat istnienia Funduszu przyznano 6 tysięcy 600 stypendiów z których skorzystało około 4 tysięcy dzieci i młodzieży. Nie łatwo jest jednak zostać stypendystą, trzeba złożyć najpierw specjalny wniosek, ale również przejść czterostopniowe kwalifikacje.