W Pekinie zakończyły się dwudniowe obrady szczytu ASEM, która jest nieformalną platformą współpracy Unii Europejskiej z krajami Azji Południowo-Wschodniej.
Zarówno sesje plenarne, jak i rozmowy bilateralne zdominowały kwestie kryzysu finansowego i zmian klimatycznych.
Premier Chin Wen Jiabao (na zdjęciu) powiedział na konferencji prasowej kończącej szczyt, że środki podejmowane przez rządy wielu państw okazały się niewystarczające, aby zatrzymać kryzys finansowy.
Na spotkaniu podsumowującym dwudniowe obrady, w których uczestniczyło aż 43 przywódców państw europejskich i azjatyckich, Wen dodał, że kluczem do polepszenia sytuacji na rynkach finansowych jest bliska współpraca, odpowiedzialność i zaufanie miedzy różnymi krajami. Chiny zamierzają podjąć bliską współpracę w kwestii przezwyciężenia kryzysu zarówno z państwami Azji Południowo-Wschodniej, jak i w wymiarze globalnym.
W połowie listopada chiński premier uda się do Waszyngtonu, gdzie w gronie przywódców 20 największych państw rozwiniętych i rozwijających się odbędzie się dyskusja nad sposobami przełamania kryzysu.
Mimo, że chińska gospodarka w małym stopniu odczuła kłopoty finansowe innych państw, to władze w Pekinie zdają sobie sprawę, że ewentualne załamanie gospodarki Państwa Środka mogłoby mieć katastrofalne skutki dla świata.
ZOBACZ TAKŻE: