Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejne decyzje RPP zależne od skutków cięć i depozytów

0
Podziel się:

RPP obniżyła stopy procentowe ze względu na spadek inflacji oraz ustanie presji inflacyjnej, jednak dla kolejnych decyzji istotne będą skutki łącznych redukcji z 2001 i 2002 roku oraz wysokość realnego oprocentowanie depozytów

.

W środę RPP obniżyła stopy procentowe o 100-200 pkt bazowych. Stopa lombardową została obniżona do 13,5 proc. z 15,5 proc., Stopa redyskonta weksli do 12 proc. z 14 proc., interwencyjna do 10 proc. z 11,5 proc. a depozytowa do 6,5 proc. z 7,5 proc. RPP utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.

NISKA INFLACJA I SŁABA PRODUKCJA PRZYCZYNAMI CIĘĆ

Prezes NBP, Leszek Balcerowicz powiedział na konferencji prasowej, że na rzecz tej decyzji przeważyły dwa argumenty.

'Obserwowany w grudniu spadek inflacji, choć w części wynikał z czynników potencjalnie przejściowych, to jednak dotyczył wszystkich głównych grup towarów i usług konsumpcyjnych, czyli nie jest wywołany tylko przejściowym spadkiem cen paliw i żywności' - powiedział.

'Pojawiły się też dane potwierdzające niską presję inflacyjną w gospodarce. Szczególnie dotyczy to niskiej dynamiki produkcji przemysłowej. Także prognozy kształtowania się sytuacji w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki wskazuje na niskie ryzyko wystąpienia stamtąd impulsu inflacyjnego' - dodał.

W grudniu inflacja CPI utrzymała się na poziomie z listopada i wyniosła 3,6 proc. W grudniu 2001 roku spadły też cztery z pięciu miar inflacji bazowej liczonej przez NBP do poziomu 3,1-5,1 proc. z 3,0-5,3 proc. w listopadzie.

Według Balcerowicza inflacja na koniec 2002 roku powinna być bliska 4 proc., jeśli nie wystąpią szoki cenowe.

'Inflacja na koniec 2002 może być bliska 4 proc., jeśli nie wystąpią szoki cenowe' - powiedział Balcerowicz.

Balcerowicz dodał, że ograniczeniu inflacji sprzyjają oczekiwania inflacyjne, które nie wskazują na możliwość wystąpienia wstrząsów.

'Obecne oczekiwania nie wskazują na wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia niekorzystnych wstrząsów inflacyjnych' - powiedział prezes NBP. W komunikacie RPP napisała, że niski poziom aktywności gospodarczej, spadek popytu i warunki rynku pracy ograniczają presję inflacyjną.

Według RPP, ożywienie w gospodarce światowej powinno nastąpić w drugiej połowie 2002 roku.

'Niskie tempo wzrostu gospodarki Niemiec będzie utrudniać wzrost polskiego eksportu. Jest to czynnik ograniczający presję inflacyjną' - napisano w komunikacie.

Rada podała, że od ostatniego jej posiedzenia stabilne są prognozy kształtowania się cen ropy naftowej.

DOTYCHCZASOWE REDUKCJE WYZNACZĄ KURS PRZYSZŁYCH DECYZJI RPP

Jednocześnie członkowie RPP zastrzegli, że kolejne decyzje o polityce pieniężnej w dużej mierze wynikać będą z faktu, że w ciągu roku RPP dokonała bardzo znaczących cięć, a realne oprocentowanie depozytów znacznie spadło.

'Od lutego 2001 roku do dzisiejszego posiedzenia, RPP obniżyła stopę referencyjną z 19 do 10 proc., czyli prawie o połowę. Większość skutków tych głębokich obniżek ujawni się dopiero w 2002 roku. Ten podstawowy fakt należy brać pod uwagę przy analizie obecnego i prognozach przyszłego poziomu stóp NBP' - napisała RPP w komunikacie.

'Po uwzględnieniu dzisiejszej obniżki oraz wpływu wprowadzonego opodatkowania dochodów z oszczędności realne oprocentowanie depozytów ukształtuje się na niski poziomie. Ten fakt będzie uwzględniany w przyszłym kształtowaniu polityki pieniężnej' - dodano.

Zdaniem członka rady, Grzegorza Wójtowicza, możliwości obniżania stóp procentowych wyczerpują się, biorąc pod uwagę oprocentowanie depozytów.

'Z punktu widzenia depozytowej stopy procentowej możliwości obniżek stóp procentowych wyczerpują się' - powiedział w środę Wójtowicz dziennikarzom.

'Taką sytuację wytworzyły proces obniżania stóp procentowych wspomagany przez zmiany w podatkach' - dodał.

Rząd wprowadził od tego roku podatek od oszczędności pochłaniający 20 proc. zysków z odsetek od lokat bankowych i papierów dłużnych.

PERSPEKTYWY WZROSTU LEPSZE OD WIELU PROGNOZ

Prezes NBP powiedział, że tempo wzrostu gospodarczego w 2002 roku może być wyższe niż jeden procent, jakie założył rząd, jeśli gospodarka ożywi się w drugim półroczu.

'Założone przez rząd jeden procent w 2002 roku jest bardzo realistyczne' - powiedział.

'Nie da się jednak wykluczyć, że wzrost gospodarczy będzie wyższy, niż jeden procent ze względu na oczekiwane ożywienie gospodarcze w drugim półroczu' - dodał.

Bogusław Grabowski z RPP uważa, że PKB w I kwartale 2002 roku wzrośnie o 0,5-0,6 proc., tak jak szacowany wzrost PKB w IV kwartale 2001.

'Wzrost PKB w I kwartale tego roku prawdopodobnie ukształtuje się na poziomie IV kwartału ubiegłego roku, który można oszacować na 0,5-0,6 proc.' - powiedział PAP Grabowski.

GUS podał w środę, że PKB wzrósł w 2001 roku o 1,1 proc. po wzroście o 4 proc. w 2000 roku, nie podał jednak szacunków za IV kwartał 2001.

'Możliwe, że te dwa kwartały będą najgorsze' - powiedział Grabowski.

Większość analityków sądzi, że lekkie ożywienie gospodarcze może nastąpić dopiero w II kwartale 2002 roku, jednak niektórzy uważają, że w I kwartale PKB może wzrosnąć o jeden procent z powodów statystycznych.

MOŻLIWE ODWRÓCENIE TENDENCJI W OBROTACH BIEŻĄCYCH Według RPP możliwe jest odwrócenie korzystnej tendencji spadku deficytu w obrotach bieżących.

W listopadzie deficyt w obrotach bieżących spadł do około 4 proc. PKB z 4,2 proc. w październiku 2001 roku.

'Widoczna w kolejnych miesiącach 2001 roku poprawa w bilansie płatniczym świadczy o umacnianiu się równowagi zewnętrznej polskiej gospodarki. W ostatnim okresie można jednak zauważyć pewne oznaki świadczące o możliwym odwróceniu tej korzystnej tendencji' - napisała RPP w komunikacie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)