Policja ustaliła źródło pochodzenia trującego alkoholu. Znajdował się on w cysternach stojących na bocznicy kolejowej w Wólce Dobrzyńskiej. Alkohol metylowy eksportowano na Białoruś - do Grodna. Cysterny stojące na bocznicy uważano za puste. Mężczyźni z Kłody małej znaleźli jednak sposób aby wypompowac resztki alkoholu z niedokładnie opróżnionych cystern. Jak to zrobili , muszą wyjaśnić policjanci.
Przybywa osób, które miały kontakt z trującym alkoholem. Najpierw mówiło się o 5-u uczestnikach libacji. Wieczorem, do bialskiego szpitala trafiło dwóch kolejnych mężczyzn, którzy przyznali się do picia alkoholu metylowego.
Policja ponawia apel do wszystkich osób, które miały jakikolwiek kontakt z alkoholem nieznanego pochodzenia o zgłoszenie się do komendy w Białej Podlaskiej. Można również telefonować pod bialski numer (0-83) 343-52-29.