Dziennikarzy nie wpuszczono na wiec. Radio Szczecin dowiedziało się jednak, że prezes Stoczni Szczecińskiej Zbigniew Karkota powiedział robotnikom, że pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych są już na koncie stoczni, ale nie można ich wypłacić dopóki sąd nie ogłosi upadłości zakładu. Kilka dni temu minister pracy Jerzy Hausner zapowiadał, że pierwsze środki wpłyną na konta stoczniowców 25 czerwca - czyli wczoraj - a tak się nie stało. Prezes Karkota powiedział również , że dokończenie budowy 5-ciu statków oznacza pracę dla 2 i pół tysiąca osób z 6-cio tysięcznej załogi.
Dokończeniem budowy statków ma się zająć nowy podmiot gospodarczy. Agencja Rozwoju Przemysłu kupiła wczoraj za symboliczną złotówkę od Stoczni Szczecińskiej Porta Holding spółkę ASS, która ma kontynuować produkcję statków. Spółka ma zmienić nazwę na Stocznia Szczecińska Nowa. Pozostała jeszcze do ustalenia kwestia finansowania budowy pięciu statków. Rozmowy na ten temat odbędą sie w czwartek i piątek. W sumie w Stoczni Szczecińskiej nieukończonych jest 11 statków.