Na przystanku nikt nie stał. Ofiarami wypadku są pasażerowie samochodu. Kierujący Volkswagenem najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Świadkowie twierdzą, że wcześniej przez kilkadziesiąt metrów jechał poboczem.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.