- powiedział w czwartek minister finansów Grzegorz Kołodko podczas wykładu w SGH.
'Nawet w pesymistycznym scenariuszu dług liczony według polskiej metodologii nie powinien do 2006 roku przekroczyć 55 proc. PKB, a według metodologii Unii 51 proc.' - powiedział Kołodko
Polska chce w 2005 roku wypełnić kryteria konwergencji, a jedno z nich zakłada, że dług publiczny w relacji do PKB będzie poniżej 60 proc.
Rząd w projekcie budżetu zakłada, że dług publiczny powiększony o wypłaty z tytułu poręczeń i gwarancji w 2003 roku wzrośnie do 52,5 proc. PKB z 49,8 proc. PKB w 2002 roku.
Według polskiej ustawy o finansach publicznych do długu zaliczane są zobowiązania Agencji Rynku Rolnego. Dług powiększony zostaje o poręczenia i gwarancje oraz zobowiązania wymagalne, czego nie ma w metodologii UE. Natomiast według metodologii UE do długu zaliczane zobowiązania wobec otwartych funduszy emerytalnych, a w polskiej metodologii nie.