'W dalszych pracach polityka gospodarcza będzie kontynuować to, co przyjął rząd koalicyjny' - powiedział minister finansów na konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu.
'Będzie kontynuowana wysoka dyscyplina finansowa, prace nad budżetem trwają zgodnie z przyjętymi przez Radę Ministrów założeniami' - dodał.
'Będziemy tak prowadzić politykę finansową, aby inflację na niskim poziomie hołubić' - powiedział Kołodko.
Minister finansów nie podał jednak żadnych oczekiwanych wskaźników i nie odniósł się do wcześniejszych głosów z kręgów rządu, że RPP stosując zbyt restrykcyjną politykę monetarną zbiła inflację zbyt głęboko utrudniając odbicie gospodarki. Kołodko powiedział, że w sferze finansów publicznych będzie dążył do ograniczenia deficytu budżetowego w przyszłym roku do poziomu nie większego niż w tegorocznym planie 40 mld zł i do zmniejszenia go z planowanych przez rząd na 2003 rok 43 mld zł.
'Pracujemy nad tym, aby deficyt był nie wyższy niż w tym roku i niższy od przyjętych makroproporcji, gdyż są pewne trudności i będą także w przyszłości z finansowanie deficytu, jeśli przekracza on określony limit' - powiedział.
Zaplanowane na ten rok 43 mld zł deficytu budżetowego to 5,5 proc. PKB. Żeby spełnić kryterium wejścia do Unii Europejskiej Polska powinna zmniejszyć deficyt budżetowy do 3 proc. PKB w 2004 roku. Nie powiedział jednak, czy w przyszłym roku wysokość wydatków planowana w wysokości 192,5 mld zł będzie utrzymana, czy też zmieniona oraz czy deficyt budżetowy będzie chciał ograniczyć poprzez zwiększenie dochodów. Kołodko dodał, że interwencje prowzrostowe rządu, które są elementem jego planu będą miały charakter mikroekonomiczny, nie będą jednak wynikały ze zwiększenia obciążeń podatkowych ani powiększania długu publicznego.
'Polska ma szansę na powrót na ścieżkę szybkiego tempa wzrostu gospodarczego. Dzisiaj w ujęciu dynamiki Produktu Krajowego Brutto tempo to wynosi 0,5 proc. Życzę (...) żeby jak najszybciej te cyferki się odwróciły, żeby to było 5,0, a jeśli będzie możliwość, to jeszcze więcej' - powiedział.
PKB wzrósł o 0,5 proc. w I kwartale 2002 roku.
Wcześniej Kołodko w artykułach publicystycznych sugerował, że polska gospodarka mogłaby w tym roku osiągnąć wzrost 3 proc., w przyszłym 5 proc. a w latach następnych po 7 proc.
Minister finansów Grzegorz Kołodko zapowiedział jako element mikroekonomicznego pobudzania gospodarki restrukturyzację nieściągalnych długów niektórych firm wobec Skarbu Państwa.
'Należy zrestrukturyzować nieściągalne zobowiązania finansowe do budżetu państwa tych przedsiębiorstw, które przyjmując programy restrukturyzacyjne, wniosą opłatę restrukturyzacyjną' - powiedział.
'W ten sposób nieściągalne zadłużenie będzie umorzone w zamian za opłatę restrukturyzacyjną' - dodał.
Jego zdaniem rząd zaproponuje również nagrody podatkowe dla firm, które wywiązują się ze swoich zobowiązań.
