Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja - Widacki - Wassermann - Giertych

0
Podziel się:

Sejmowa komisja śledcza zarzuca Janowi Widackiemu niedopełnienie obowiązków przy powoływaniu fundacji "Bezpieczna Służba". Widacki był dzisiaj przesłuchiwany przez komisję.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Wassermann powiedział, że osoby, które chciały powołać fundację w czasach gdy wiceszefem MSWiA był Widacki osiągnęły swoje cele.

Sejmowa komisja śledcza zarzuca Janowi Widackiemu niedopełnienie obowiązków przy powoływaniu fundacji "Bezpieczna Służba". Widacki był dzisiaj przesłuchiwany przez komisję.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Wassermann powiedział, że osoby, które chciały powołać fundację w czasach gdy wiceszefem MSWiA był Widacki osiągnęły swoje cele. Jego zdaniem bezkarne popełnianie przestępstw umożliwiał im parasol ochronny w MSWiA.

Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin wnioskował, na co komisja się zgodziła, by eksperci przygotowali wniosek w tej sprawie przeciwko Widackiemu do prokuratury. Jego zdaniem przy tworzeniu fundacji "Bezpieczna Służba" w rażący sposób przekroczono uprawnienia i niedopełniono obowiązków.

Jan Widacki odpiera zarzuty członków komisji i twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Podkreśla, że w 1990-tym roku Jeremiasz Barański nie był znany jako groźny przestępca. Dodał, że Barańskiego znało wtedy jedynie wąskie grono funkcjonariuszy prowadzących jego sprawę

Widacki zarzuca członkom komisji, że w swoich pytaniach wykroczyli poza zakres prac komisji. Jego przesłuchanie trwało cztery godziny.

Fundacja Bezpieczna Służba została zalożona w 1991-szym roku. Jej oficjalnym celem miała być pomoc rodzinom poległych policjantów. Pieniądze na ten cel miała zdobywać dzięki handlowi dziełami sztuki, metalami kolorowymi oraz hazardowi. We władzach fundacji znajdowały się osoby związane z gangsterem Jeremiaszem Barańskim "Baraniną".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)