Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja przesłuchuje Sellina

0
Podziel się:

Sejmowa komisja śledcza, badająca tak zwaną aferę Rywina, przesłuchuje kojarzonego z prawicą, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jarosława Sellina.
"W zespole ekspertów, który opracowywał ustawę medialną, tylko jedna, góra dwie osoby dbały o interesy mediów prywatnych" - zeznał przed komisją śledczą Jarosław Sellin.

Sejmowa komisja śledcza, badająca tak zwaną aferę Rywina, przesłuchuje kojarzonego z prawicą, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jarosława Sellina.

"W zespole ekspertów, który opracowywał ustawę medialną, tylko jedna, góra dwie osoby dbały o interesy mediów prywatnych" - zeznał przed komisją śledczą Jarosław Sellin. Pozostali członkowie zespołu byli w jakiś sposób związani z mediami publicznymi - choćby Witold Graboś, który z jednej strony opracowywał projekt ustawy, a w tym samym czasie był doradcą zarządu Telewizji Publicznej - twierdzi Jarosław Sellin, którego zdaniem to klasyczny konflikt interesów.

Jarosław Sellin był zdziwiony, że przy opracowywaniu ustawy medialnej konsultowano się z prezesem telewizji publicznej Robertem Kwiatkowskim. "Kwiatkowski jest najemnikiem" - mówił Sellin. Poseł Jan Rokita przypomniał, że wczoraj przesłuchiwany członek KRRiTV używał określenia "dzierżawca". "Tak, to prawda" - odparł Sellin - "bo prezes telewizji publicznej jest od tego, by wykonywać zadania zapisane w ustawie, a nie dyskutować".

Jan Rokita cytował także fragmenty zeznań sekretarza KRRiTV Włodzimierza Czarzastego, który zaprzeczał, jakoby był autorem artykułu 36-ego ustawy medialej, dotyczącego "crossowania" mediów czyli posiadania przez jednego właściciela ogólnopolskiej gazety i na przykład telewizji. Jarosław Sellin zeznał, że Czarzasty zobowiązał się, iż przygotuje te zapisy z Lechem Jaworskim, a ostatecznie zrobił to sam.

"Jak to się dzieje, że w badanej przez nas sprawie zawsze na końcu wyskakuje Aleksandra Jakubowska, jeśli chodzi o rząd, i Włodzimierz Czarzasty, jeśli chodzi o Krajową Radę" - zastanawiał się poseł Rokita.

Wcześniej Sellin wygłosił komentarz do pytań posłanki Anity Błochowiak, która zarzuciła wczoraj członkowi Krajowej Rady, że jego zeznania rozmijają się z tym, co mówił przed komisją prezes Polsatu Zygmunt Solorz.

Chodziło między innymi o rozmowę w gronie: Leszek Miller, Lech Nikolski i Zygmunt Solorz, podczas której - jak zeznawał Sellin - wywierano naciski na prezesa Polsatu, by nie wiązał się z Agorą. O naciskach tych Zygmunt Solorz miał powiedzieć Jarosławowi Sellinowi w sierpniu ubiegłego roku. Powyższa rozmowa odbyła się z udziałem posła Prawa i Sprawiedliwości Wiesława Walendziaka, który potwierdził dziennikarzom informacje przekazane przez Jarosława Sellina.

Prezes Polsatu w wydanym wczoraj oświadczeniu zaprzeczył, jakoby doszło do spotkania z Leszkiem Millerem oraz Lechem Nikolskim, na którym zadano pytanie: "Co możemy dla ciebie zrobić, żebyś nie wiązał się z Agorą ?".

Oświadczenie Jarosław Sellin zakończył kategorycznym stwierdzeniem, że bardzo dobrze pamięta sierpniowe spotkanie z Zygmuntem Solorzem.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)