Aleksander Proksa został wezwany do złożenia zeznań przed komisją śledczą, ponieważ premier Leszek Miller w czasie zeznawania przed komisją 18 czerwca powiedział, że to Proksa poinformował go o błędzie technicznym, na skutek ktorego z tekstu wypadły dwa wyrazy: "lub czasopisma". Wypadnięcie tych słów oznaczało brak zakazu nabywania ogólnopolskiej telewizji przez wydawców czasopism.
Aleksander Proksa powiedział, że w czasie spotkania 25 marca przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Rządowego Centrum Legislacji sczytano ostateczny tekst projektu nowelizacji ustawy przygotowany w Ministerstwie Kultury i wtedy główny negocjator Rządowego Centrum Legislacji mecenas Bożena Szumielewicz zwróciła uwagę na brak dwóch wyrazów: "lub czasopisma". Przestawiciele Ministerstwa Kultury odpowiedzieli na jej zastrzeżenia, że jest to poprawny tekst, zgodny z ustaleniami. W konsekwencji w tekście ostatecznym tych dwóch wyrazów zabrakło. Aleksander Proksa powiedział, że na żądanie premiera Leszka Millera przekazał mu pisemne wyjaśnienie w tej sprawie.
