Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja śledcza - zeznaje Dąbrowski

0
Podziel się:

Zeznający przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Rywina zeznaje minister kultury Waldemar Dąbrowski powiedział, że lista uczestników spotkania przedstawicieli rządu z nadawcami prywatnymi , do którego doszło 11 lipca ubiegłego roku nie była z nikim konsultowana . To na tym spotkaniu pojawił się Lew Rywin i wyraził chęć uczestniczenia w pracach nad ustawą.

Przed komisją śledczą prezes Telewizji Polskiej Robert Kwiatkowski mówił, iż przy konstruowaniu listy pomagała prezes Agory Wanda Rapaczyńska. Minister Dąbrowski zaprzeczył. Zeznał, że spotkał się wprawdzie wcześniej z prezes Agory, ale podczas rozmowy nie wchodzili w żadne zagadnienia merytoryczne dotyczące ustawy medialnej.

Waldemar Dąbrowski powiedział, że o aferze Rywina dowiedział się z plotek przy okazji premiery "Pianisty". "Wszystkie plotki odbiegały jednak od wersji, którą poznaliśmy w grudniu ubiegłego roku z artykułu w Gazecie Wyborczej" - zeznał.

Minister Dąbrowski pytany od kiedy zna Lwa Rywina powiedział, że poznał go w drugiej połowie lat 80-tych. Lech Rywin był wówczas dyrektorem Telewizyjnej Agencji "Poltel" , a Dąbrowski dyrektorem teatru Studio. Lew Rywin przyszedł do jego gabinetu z bohaterami popularnego wówczas serialu "Niewolnica Izaura".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)