Jednocześnie sędzia Piwnik poinformowała, że zgodnie z planem po jedenastej ma zaplanowaną rozprawę w sądzie.
Na razie nie wiadomo, jak na to zareaguje komisja. W czasie przerwy posłowie mają się zapoznać z aktami nadzoru prokuratorskiego dotyczące zatrzymania prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego i podziału kompetencji w ministerstwie sprawiedliwości
Barbara Piwnik zeznała w poniedziałek, że brała udział tylko w jednym spotkaniu u premiera Leszka Millera - 7 lutego 2002 roku w sprawie sytuacji w PKN Orlen. Zapewniła , że na spotkaniu tym nie było mowy o zatrzymaniu ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego.
Była minister powiedziała posłom, że po spotkaniu u premiera otrzymała od Zbigniewa Siemiątkowskiego - pełniącego wtedy obowiązki szefa UOP - notatkę na temat spółki J&S. Z notatki miało wynikać, że dalsza współpraca PKN Orlen z tą spółką może zagrażać bezpieczeństwu energetycznemu państwa. Barbara Piwnik przekazała notatkę zastępcy prokuratora generalnego Ryszardowi Stefańskiemu, bo - jak wyjaśniła - materiał powinien być znany tym prokuratorom, którzy na co dzień zajmują się nadzorowaniem postępowań. Zaprzeczyła, że miał to być materiał, który dawał podstawę wszczęcia postępowania przeciwko Andrzejowi Modrzejewskiemu. Stefański przekazał notatkę trzem innym prokuratorom.
Po przesłuchaniach Barbary Piwnik przed komisją ma dziś stanąć Ryszard Stefański.