- podał wiceminister Marek Kossowski.
'Prowadzimy w ministerstwie postępowanie ochronne, które ma na celu utrzymanie również w przyszłym roku importu węgla na dotychczasowym poziomie' - powiedział w poniedziałek w Katowicach wiceminister.
Dodał, że propozycja resortu przewiduje utrzymanie kontyngentu na import węgla z Rosji na obecnym poziomie 1,6 mln ton, a na import z Czech w wysokości 400-500 tys. ton (w 2001 r. kontyngent wyniósł 500 tys. ton).
'Z partnerami czeskimi już praktycznie porozumieliśmy się. Warto przy tym zauważyć, że kontyngent na polski węgiel w Czechach jest prawie czterokrotnie większy niż na czeski węgiel w Polsce, chociaż Czesi mogliby zażądać parytetu' - powiedział Kossowski.
Trudniejsze rozmowy czekają przedstawicieli resortu gospodarki ze stroną rosyjską, która już w ubiegłym roku uważała wprowadzone kontyngenty za zbyt niskie.
'Rozważamy również uszczelnienie importu węgla z takich krajów, jak Kazachstan i - być może - Ukraina. Ale zobaczymy, jak będą przebiegać rozmowy ze stroną rosyjską' - powiedział wiceminister.
Przypomniał, że Polska jest członkiem Światowej Organizacji Handlu, dlatego wszelkie decyzje dotyczące ochrony własnego rynku muszą być poparte skrupulatnymi analizami i argumentami.
Według wiceministra, ochrona własnego rynku węgla jest istotna w kontekście restrukturyzacji górnictwa, chociaż import ma marginalne znaczenie dla krajowego rynku węgla. Zahamamowania importu domagają się górnicze związki zawodowe.
'Import stanowi obecnie ok. 2,5-3 proc. krajowego zużycia węgla. Oznacza to, że w praktyce rynek jest zmonopolizowany przez krajowych wytwórców' - powiedział Kossowski.
Przy krajowym zużyciu rzędu 79 mln ton rocznie (dane z 2001 r.) oznacza to, że roczny import zbliżony jest do 2,5 mln ton.
W tym roku kontyngent na węgiel rosyjski zwiększył się z ponad 1 mln ton węgla w 2001 r. (760 tys. ton węgla energetycznego i 276 tys. ton koksującego) do 1,6 mln ton. Kontyngent na węgiel czeski pozostał na niezmienionym poziomie i wyniósł łącznie 0,5 mln ton węgla.
Kontyngent na węgiel rosyjski obejmuje wszystkie rodzaje węgla, a więc zarówno węgiel energetyczny, jak i koksujący, antracyt i inne. W 2001 roku kontyngenty na węgiel koksujący i energetyczny ustalały odrębne rozporządzenia.
Po raz pierwszy minister gospodarki wprowadził kontyngent ilościowy na przywóz węgla z Rosji na początku 1999 roku. Ograniczenie wprowadzono wówczas na trzy lata, do końca 2001 r. W pierwszym roku obowiązywania kontyngent wyniósł 690 tys. ton węgla. W kolejnych latach ilość ta rosła o 5 proc.
Z danych resortu gospodarki wynika, że dynamika importu węgla z Rosji najwyższa była w latach 1995-1997. W roku 1996 przywóz węgla z tego kraju wzrósł pięciokrotnie, w kolejnym roku, w porównaniu z 1995 r., aż szesnastokrotnie. W 1997 roku prawie dwie trzecie importowanego węgla energetycznego pochodziło z Rosji. Jego ceny były niższe od krajowych.