Holenderski książę Johan Frizo, drugi syn królowej Beatrix, poślubił dzisiaj działaczkę praw człowieka Mabel Wisse Smit. Tym samym książę stracił prawa do tronu.
Para nie otrzymała bowiem zgody władz na ślub ze
względu na nieprawdziwe informacje podane przez nich o dawnym związku panny młodej z zamordowanym ponad 10 lat temu szefem holenderskiej mafii Klaasem Bruinsma. 35-letni książę Frizo wolał małżeństwo z byłą kochanką gangstera od prawa sukcesji tronu.
Ślub młodej pary w średniowiecznym miasteczku Delft miał skromną oprawę ze względu na niedawną śmierć babki pana młodego, królowej Juliany. Panna młoda ubrana była w klasyczną białą długą suknię z satyny z welonem. Świadkami byli między innymi dwaj bracia pana młodego: następca tronu książę Willem-Alexander, książę Constantijn oraz siostry panny młodej.
W ceremonii kościelnej uczestniczyło 1400 gości, a wśród nich król Norwegów Harald V z królową Sonią, szejk Bahrainu, książe Hasan z Jordani i George Soros. Nowo poślubiona żona księcia, która ukończyła z wyróżnieniem ekonomię i nauki polityczne na Uniwersytecie w Amsterdamie, pracuje bowiem w Fundacji tego pochodzącego z Węgier amerykańskiego miliardera. Książę studiował astronautykę na Uniwersyctecie w Delft i zarządzanie na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie. Jest dyrektorem Instytutu Badań Kosmosu w Delft.
Po ślubie młoda para zamierza przenieść się do Londynu.