Marian Krzaklewski zapowiedział, że 31-go stycznia złoży rezygnację z funkcji szefa Akcji Wyborczej Solidarność.
Krzaklewski oczekuje, że do 15-go stycznia zostanie zwołany kongres Federacji AWS. Rezygnację zamierza złożyć w momencie, kiedy ugrupowania polityczne, które wejdą w skład Federacji podpiszą umowę polityczną.
Marian Krzaklewski oświadczył, że spory na prawicy nie wynikają z przyczyn personalnych, ale dotyczą solidarnościowych koncepcji w programach politycznych.
W przemówieniu podczas zjazdu Solidarności w Spale Krzaklewski ostrzegł, że w ostatnim roku nasiliły się
tendencje do desolidaryzacji, czyli marginalizacji
Solidarności.
Wcześniej jeden z delegatów zgłosił do porządku obrad punkt w sprawie głosowania wotum zaufania dla przewodniczącego. 'Gdy ktoś mówi, że spory dotyczące
miejsca sił w Polsce to jest problem personalny, to jest
to kłamstwo '- oświadczył Krzaklewski. 'Spór dotyczy
godnego miejsca koncepcji solidarnościowych w programach
politycznych, a nie na przyczepkę, jako mięso armatnie do
wyborów '- mówił Krzaklewski.
Jego zdaniem, marginalizowanie Solidarności uwidoczniło się także wśród ugrupowań centroprawicowych. Jako przykład Krzaklewski podał to, że ugrupowania centroprawicowe zwiększają akcenty programowe liberalno-centrowe. 'Następuje tutaj konflikt między solidarnościową i związkową koncepcją centroprawicy, a liberalną i liberalno-centrową'- oświadczył Marian Krzaklewski.