Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lądowanie samolotu z polskimi żołnierzami nie było awaryjne - twierdzi minister Zemke

0
Podziel się:

Mimo kłopotów z podwoziem Boeing 757 z polskimi żołnierzami na pokładzie wylądował bezpiecznie na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke podkreślił, że nie było to awaryjne lądowanie.

Janusz Zemke powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że przed lądowaniem dokładnie sprawdzono, czy samolot może bezpiecznie wylądować.

"Samolot podszedł nad lotnisko w Balicach, gdzie z wieży i z pojazdów sprawdzono w jakim stanie jest podwozie. Potwierdzono wówczas, że samolot może bezpiecznie wylądować" - powiedział wiceminister.

Janusz Zemke dodał także, iż służby na ziemi były przygotowane na awaryjne lądowanie maszyny. Do przyjęcia samolotu przygotowane też bylo lotnisko Okęcie w Warszawie.

Wiceminister obrony podkreślił ponadto, że lot zakończył się zgodnie z planem a samolot wylądował o wcześniej zaplanowanej godzinie.

Podjęte środki bezpieczeństwa związane były z tym, że około godziny 16:30 polska służba kierowania ruchem powietrznym otrzymała informację, że w trakcie startu samolotu w Kuwejcie mogło dojść do uszkodzenia jednej z opon maszyny. Kapitan samolotu uznał jednak, że są szanse na bezpieczne wylądowanie w Polsce. Przed lądowaniem samolotu, z ziemi dokonano sprawdzenia podwozia maszyny. Przygotowano też wariant powietrznego sprawdzenia kół samolotu. W pogotowiu były dwa samoloty bojowe, z których pokładu możliwe byłoby dokonanie takiej operacji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)