Lepper przekroczy jutro granice Polski. Policja zapowiada, ze go aresztuje Lepper przekroczy jutro granice Polski. Policja zapowiada, ze go aresztuje Przewodniczacy 'Samoobrony' Andrzej Lepper powiedzial Informacyjnej Agencji Radiowej, ze jutro okolo godziny 10-tej w miejscowosci Nachod w Czechach odbedzie sie wyjazdowe posiedzenie zarzadu i prezydium zwiazku. Nastepnie o okolo 12-tej przekroczy on granice czesko-polska. Na pytanie, czy nie obawia sie powrotu do kraju wiedzac, ze rozeslano za nim listy goncze, Lepper odparl, ze jest uczciwym czlowiekiem, ktory broni praw ludzi do godnego zycia. 'Wstyd powinno byc tym, ktorzy wyslali za mna ten list gonczy jak za najwiekszym bandziorem' - powiedzial przewodniczacy 'Samoobrony'. Andrzej Lepper ujawnil, ze jego adwokaci zlozyli juz w piatek odwolanie od decyzji sadu, ktory postanowil o rozeslaniu za nim listu gonczego i aresztowaniu go na trzy miesiace. 'Ja mam prawo zwracac sie przez caly czas z wnioskiem o zamiane aresztu na dozor policyjny, na poreczenie
osob znanych, na kaucje i caly szereg innych zastepczych kar' - powiedzial Andrzej Lepper. 'Sedzia powinien sie wstydzic, ze w Polsce wraca do metod z czasow stalinowskich, kiedy obowiazywala zasada 'dajcie czlowieka a my artykul znajdziemy' - oswiadczyl przewodniczacy 'Samoobrony' w wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej. Do policji dotarl list gonczy za szefem Samoobrony Andrzejem Lepperem - potwierdzil Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik prasowy Komendanta Glownego Policji Pawel Biedziak. Wraz z listem, policja otrzymala od lodzkiego sadu postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Leppera na okres 3 miesiecy. 'Wykonamy polecenie sadu. Rozeslalismy list do wszystkich jednostek oraz do komendy glownej Strazy Granicznej' - powiedzial Biedziak.
