Zdaniem lidera Unii Wolności Leszka Balcerowicza, ustawa
uwłaszczeniowa jest 'propozycją awanturniczą, sprzeczną z prawem, głęboko
niesprawiedliwą społecznie i niezwykle groźną dla gospodarki.' Balcerowicz
występujęc w radiowych Sygnałach Dnia, powtórzył propozycję Unii Wolności, aby
wykorzystać rezerwę uwłaszczeniową na wyrównywanie szans oświatowych, a nie na
konsumpcję.
Leszek Balcerowicz, komentując wczorajszą warszawską demonstrację
zwolenników uwłaszczenia powiedział, że 'żadna demonstracja nie jest w stanie
zmienić przepisów złej ustawy'. Przypomniał, że Unia Wolności zamierza złożyć w
Sejmie projekt dokumentu powołującego Fundację Edukacji Narodowej. Projekt ma
być złożony jako inicjatywa obywatelska, by zapewnić większe popracie społeczne
dla koncepcji wykorzystania rezerwy uwłaszczeniowej na kształcenie zdolnych
dzieci z biedniejszych rodzin.
Przewodniczący Unii Wolności wyraził opinię, że opóźnianie przez rząd
przedstawienia budżetu Sejmowi jest 'sprawą sporną z konstucyjnego punktu
widznia'.Profesor Leszek Balcerowicz nie jest jednak zwolennikiem tak
agresywnych kroków, jakie proponuje SLD, kierując wniosek o postawienie przed
Trybunałem Stanu premiera i ministra finansów za nieprzedstawienie w ustawowym
teminie projektu budżetu.
Leszek Balcerowicz nie odpowiedział jednoznacznie, czy jego partia
prowadzi rozmowy z AWS-em na temat poparcia projektu budżetu w Sejmie.
Podkreślił, że Unia Wolności najpierw 'musi wiedzieć co to za budżet'.
Lider Unii Wolności ocenił prezydencką kampanię wyborczą jako
'przygnębiającą propagandę klęski, uciekanie się do agresji'. Dodał, że
kandydaci przedstawili za mało konkretnych propozycji.
iar
