Działacze zarzucają Leszkowi Millerowi, między innymi, brak realizacji programu SLD w dziedzinach gospodarki, finansów i służby zdrowia. Natomiast Krzysztof Makowski prowadzi - ich zdaniem - niezgodną ze statutem partii politykę kadrową. O złożeniu wniosków napisał "Dziennik Łódzki-Wiadomości Dnia". Makowski nie chciał komentować tych doniesień.
Pierwsze posiedzenie sądu ma się odbyć 31 stycznia. Jeśli zarzuty potwierdzą się, Leszkowi Millerowi i Krzysztofowi Makowskiemu grozi kara od nagany do wykluczenia z Sojuszu.